Satelita z ogniwami słonecznymi (Źródło: pixabay)
Satelita z ogniwami słonecznymi (Źródło: pixabay)

NASA zainteresowana polskimi wynalazkami. Ma zamiar wysłać je na Marsa

Odwiedziny szefa NASA w Polsce pokazały jak ogromny potencjał drzemie w polskich naukowcach i firmach w przemyśle kosmicznym. Agencja wykazała zainteresowanie trzema wynalazkami, które mają ułatwić badania Czerwonej Planety, a także przeprowadzić rewolucję zasilania urządzeń kosmicznych oraz ulepszyć marsjańskie drony.

Czujniki stworzone przez Polaków, które polecą na Czerwoną Planetę

Bill Nelson, który jest teraz szefem NASA, niedawno odwiedził polskich naukowców. Jak przyznał, agencja chciałaby wykorzystywać wynalazki naszych badaczy i firm, które wykazują się ogromnym potencjałem w kosmicznej przestrzeni.

Jeden z profesorów Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), profesor Grzegorz Wrochna, poinformował, że zainteresowaniem cieszyły się trzy wynalazki, w tym jeden z Politechniki Wrocławskiej, który był najciekawszy dla amerykańskich naukowców.

Przedmiotami zainteresowania są przede wszystkim specjalne czujniki, które mogłyby w przyszłości wspomóc badania atmosfery planety Mars. Jak zaznaczyli amerykańscy badacze, sprzęty te są tańsze i bardziej praktyczne w porównaniu do obecnie stosowanych.

Naukowcy z NASA planują wdrożyć polskie urządzenia na Czerwoną Planetę i rozlokować je w wielu miejscach na powierzchni Marsa. Obecnie tego typu pomiary realizowano przy użyciu drogich sond lub też marsjańskich robotów.

Koncept wnętrza Marsa (Źródło: NASA)
Koncept wnętrza Marsa (Źródło: NASA)

Co jeszcze w Polsce zachwyciło członków NASA?

Poza czujnikami zaproponowanymi przez polskich naukowców, badacze agencji zapoznali się także z technologią, która opracowana została na Politechnice Rzeszowskiej. Wśród budzących zainteresowanie urządzeń pojawiły się zoptymalizowane śmigła, dedykowane dla marsjańskich dronów. Dzięki nim te bezzałogowe statki powietrzne będą w stanie poruszać się szybciej, pomimo trudniejszych warunków w postaci 100 razy rzadszej atmosfery w porównaniu do ziemskiej.

Ponadto, polska firma The Batteries zdołała opracować baterie suche wraz z ich metodą produkcji na szeroką skalę, które mogłyby zasilać kosmiczne urządzenia. Plusem tego typu akumulatorów jest brak zawartości elektrolitu w ciekłej postaci, dzięki czemu są odporne na ekstremalne temperatury oraz nie tracą swoich własności podczas rozładowywania.