Egzoplaneta Ziemia 2.0 projekt
źródło: Pixabay

Oto projekt Ziemia 2.0. Chińczycy też chcą odkrywać egzoplanety

Chiny najwyraźniej chcą utrzeć nosa Stanom Zjednoczonym i zostać jednym z najważniejszych potęg w kosmosie. Kraj z dalekiego wschodu ma na koncie kilka większych osiągnieć – m.in. wysłane na Księżyc i Mars łaziki, a nawet własna stacja kosmiczna. Niemniej, pod względem odkryć to USA jest zdecydowanym liderem. Chińczycy chcą dołączyć do wyścigu. Ziemia 2.0 to projekt, który będzie miał na celu odkrywanie egzoplanet.

Ziemia 2.0 – Chińczycy też chcą odkrywać egzoplanety

Misja Ziemia 2.0 (ang. Earth 2.0) ma jeden główny cel – odkrywać kolejne egzoplanety, czyli planety, które leżą poza Układem Słonecznym, najlepiej w obrębie naszej galaktyki, Drogi Mlecznej. Potencjalna planeta musi być podobna do naszej – a więc powinna mieć optymalne warunki do życia dla człowieka, a co się z tym wiąże, musi orbitować w odpowiedniej odległości od swojej gwiazdy.

NASA dotychczas odkryła nieco ponad 5000 egzoplanet, w głównej mierze dzięki Kosmicznemu Teleskopowi Keplera, który służył od marca 2009 do października 2018 roku, pracując na orbicie wokołosłonecznej. Niemniej jednak żadna z nich nie zawiera się w definicji Ziemii 2.0, z tego względu, że nie spełniają wyżej wymienionych warunków – tak jak jest to w przypadku Ziemi i Słońca.

Chińska agencja kosmiczna postawiła sobie bardzo ambitny cel, aby być pierwszą, która wreszcie dokona tego typu odkrycia. Plany są jak na razie we wczesnej fazie rozwoju, które dopiero będą weryfikowane przez ekspertów w czerwcu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, załoga otrzyma zielone światło na rozpoczęcie budowy satelity, która – według oczekiwań – ma trafić do przestrzeni kosmicznej jeszcze w 2026 roku.

Egzoplaneta Ziemia 2.0
źródło: Pixabay

Satelita Ziemia 2.0 będzie zaprojektowana tak, aby była w stanie zabrać ze sobą 7 teleskopów – z czego 6 ma obserwować odkryte przez NASA gwiazdozbiory Łabędzia oraz Lutni, które zostały odkryte przez Teleskop Keplera.

Z najnowszych informacji wynika, że urządzenie będzie cechowało się zdolnością obserwacji nieba w zakresie 500 stopni kwadratowych (daje wgląd na 1,2 miliona gwiazd!), co obejmuje ponad 5-krotność zakresu widzenia Teleskopu Keplera. Co więcej, Ziemia 2.0 ma być bardziej zaawansowanym urządzeniem niż NASA TESS (Transiting Exoplanet Survey Satellite), która ma za zadanie obserwować gwiazdy bliżej Ziemi.

Chińczycy twierdzą, że ich satelita będzie 10-15 razy potężniejszy niż Kosmiczny Teleskop Keplera NASA. Znalezienie planety podobnej do Ziemi z pewnością nie będzie prostym zadaniem, jednak czy niemożliwym? Czas pokaże, jednak jest to raczej kwestia dziesiątek, aniżeli kilku lat.