Rosjanie w piątek wystrzelili swoją sondę na Księżyc. Łuna-25 jest pierwszym od 47 lat statkiem kosmicznym z lądownikiem, który ma miękko wylądować na powierzchni ziemskiego satelity. Kiedy dotrze na miejsce docelowe?
Lądownik z Rosji leci na ziemskiego satelitę
Rosja postanowiła po niemalże 50 latach powrócić na powierzchnię Księżyca ze swoim statkiem kosmicznym z sondą Łuna-25. To pierwsza misja tego kraju od 1976 roku, kiedy to Łuna-24 po 13 dniach eksploracji sprowadziła na Ziemię próbki gruntu satelity.
Lądownik ma odbyć miękkie lądowanie najprawdopodobniej w dniu 21 sierpnia br. w pobliżu południowego bieguna księżycowego. Rakieta Sojuz 2.1v, mająca dostarczyć Łunę-25, wyruszyła o 1.11 czasu polskiego w piątek z kosmodronu Wostocznyj, zlokalizowanego w obwodzie amurskim, który jest oddalony o około 5,5 tysiąca kilometrów od Moskwy.
Ostatnie lata dla rosyjskiego rozwoju kosmicznego nie były owocne. Powodem najprawdopodobniej był brak funduszy, skandale korupcyjne czy porzucenie powiązań z zachodnimi partnerami. Rosja jednak próbuje przywrócić pozycję na świecie, pomimo inwazji na Ukrainę, tym razem próbą zdobycia nowych informacji o Księżycu.
Wyścigi w odnajdowaniu wody na Księżycu
Rosyjska sonda ściga się z innymi krajami, które oczekują na dotarcie własnych lądowników na Księżyc. Jednym z nich są Indie, które już 14 lipca rozpoczęły misję Chandrayaan-3, a w tym tygodniu statek dotarł już na orbitę. Jego lądowanie ma odbyć się 23 sierpnia, a więc możliwe, że nawet później niż rosyjskiej Łuny-25.
NASA już w 2020 roku potwierdziła, iż odnalazła cząsteczki wody na nasłonecznionych powierzchniach ziemskiego satelity. Odkrycia te są niezwykle potrzebne, gdyż możliwa do uratowania woda może stanowić podstawę przyszłych misji, wsparcie życia, wydobywanie wodoru jako paliwa czy też zaplanowanie rolnictwa.
Aktualizacja 22.08.2023 r.
Jak wynika z informacji, już w sobotę, a więc 19 sierpnia br., rosyjski statek kosmiczny spotkał się z sytuacją awaryjną. Łuna-25, znajdująca się na orbicie wokół Księżyca, nie była w stanie zrealizować manewru. Efektem tego problemu było wirowanie lądownika po niekontrolowanej orbicie, co spowodowało uderzenie w powierzchnię satelity. Wiadomość o „zaginięciu” statku kosmicznego potwierdzili rosyjscy urzędnicy.