Audi A4 MIB
MIB 3 w modelu A4 (fot. Audi)

Samochód to nie tablet. Dotykowe ekrany są gorsze od fizycznych przycisków

Nie brakuje osób, które twierdzą, że sięganie do ekranu dotykowego w samochodzie nie jest zbyt wygodne i pochłania stanowczo za dużo czasu. Najnowsze badania to potwierdzą i sugerują, że zauważalnie lepszym pomysłem jest obsługa z wykorzystaniem fizycznych przycisków.

Moda na ekranozę i tabletozę

Według obecnych trendów na rynku motoryzacyjnym, nowoczesny samochód powinien być wyposażony w co najmniej dwa ekrany – pierwszy tuż za kierownicą, drugi na środku deski rozdzielczej. Im większy ekran, tym lepiej. Co więcej, niemile widziane są fizyczne przyciski i pokrętła, niesłusznie uważane za relikt odchodzącego już podejścia do projektowania wnętrz.

Przyznam, że podobają się spore wyświetlacze, a także wolę cyfrowe zegary zamiast tych analogowych. Nie jestem jednak przekonany do mody na przesadny minimalizm, który sprowadza się do usuwania fizycznych przycisków i stawiania przede wszystkim na obsługę z wykorzystaniem dotykowego ekranu.

Jasne, systemy infotainment są projektowane w taki sposób, aby można było z nich korzystać podczas prowadzenia samochodu. Zazwyczaj producentom wychodzi to całkiem dobrze, ale i tak czuć, że fizyczne przyciski są po prostu wygodniejsze.

Tesla Model 3
Tesla Model 3 (fot. pexels.com)

Testy potwierdzają wyższość fizycznych przycisków i pokręteł

Szwedzki magazyn motoryzacyjny Vi Bilägare przeprowadził tego lata test obsługi systemów w dwunastu samochodach. Pod uwagę zostały wzięte głównie nowoczesne samochody, w których większością funkcji zarządza się z poziomu ekranów dotykowych, ale także sprawdzono starszy model wyposażony w przyciski.

W celu przeprowadzenia badania, mającego rozwiązać kwestię bezpieczeństwa dotykowych ekranów w samochodach, zbadano czas potrzebny na wykonanie różnych prostych czynności. Każdy samochód w tym czasie poruszał się z prędkością 110 km/h. Wypada jeszcze dodać, że przed rozpoczęciem testów, kierowcy otrzymali czas na zapoznanie się z samochodami i systemami infotainment.

Kierowcy musieli wykonać proste czynności związane z obsługą. Lista zadań przedstawiała się następująco:

  • włączenie podgrzewania foteli, zwiększenie temperatury o dwa stopnie i uruchomienie odszraniania szyby,
  • włączenie radia i wybranie określonej stacji (szwedzkiego Program 1),
  • zresetowania komputera podróży,
  • zmniejszenie poziomu jasności do najniższego i wyłącz wyświetlacz centralnego.
BMW iX
Wnętrze BMW iX – mamy jeszcze kilka przycisków i fizyczne pokrętło, ale producent mocno poszedł w minimalizm (fot. oiot.pl)

Co ciekawe, najlepiej wypadło 17-letnie Volvo V70, w którym obsługa oparta jest wyłącznie na fizycznych przyciskach. Zaskoczeni? Przyznam, że ja niekoniecznie. Wykonanie tych czterech zadań zajęło średnio 10 sekund, podczas gdy kierowcy w Volkswagenie ID.3 potrzebowali 25,7 sekund, w Tesli Model 3 wykonali to w 23,5 sekund, a w przypadku modelu MG Marvel R koniecznie było poświęcenie aż 44,9 sekund.

Przypominam, że samochody poruszały się z prędkością 110 km/h, a więc czas nie nie był głównym problemem, ale odległość jaką pokonały podczas wykonywania dość podstawowych czynności. Volvo V70 przejechało 306 metrów, Volkswagen ID.3 już 786 metrów, Tesla Model 3 pokonała 717 metrów, a najgorszy MG Marvel R przejechał aż 1,37 km.

Volvo V70
„Przestarzałe” Volvo, czyli zwycięzca testu (fot. Vi Bilägare)

Przeprowadzony test wykazał też na inne problemy. Przykładowo Volkswagen ID.3, aby najpewniej zaoszczędzić na produkcji, nie posiada podświetlanego sterowania klimatyzacją, co wręcz uniemożliwia obsługę w nocy. Natomiast BMW iX, które również brało udział w teście, według kierowców ma zbyt skomplikowany interfejs systemu infotainment. Dodam, że w elektrycznym BMW czas potrzebny na wykonanie czterech zadań wyniósł 30,4 sekundy i auto w tym czasie pokonało 928 metrów.

Badanie potwierdza, że ekrany dotykowe są nie tylko niezbyt wygodne, ale również mniej bezpieczne. Niestety, przedstawione dane nic nie zmienią – współczesne samochody zmierzają w kierunku dotykowych ekranów i minimalnej liczby fizycznych przycisków.