Studenckie Koło Naukowe z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu zdecydowało się opracować biopolepszacz glebowy, wykorzystując bioodpady. Co ich do tego skłoniło i czy jesteśmy w stanie w warunkach przydomowych stworzyć idealną formę nawozu?
Bioodpady można zagospodarować!
Odpady biodegradowalne we Wrocławiu umieszczane są w tzw. brązowych pojemnikach. Studenci wraz z wykładowcami przyjrzeli się ich zawartości i stwierdzili, że aż 90% masy to resztki owoców oraz warzyw, natomiast pozostałe 10% to skorupki jaj, resztki z posiłków, a także fusy z kawy. Jednogłośnie stwierdzono, że jest to idealny materiał do stworzenia kompostu.
Studenci i pracownicy przez rok gromadzili tego typu odpady w prostych pojemnikach przeznaczonych do kompostowania, zlokalizowanych na terenie uczelni. Dzięki temu udało im się opracować polepszacz glebowy, co nie tylko umożliwiło zredukowanie biomasy, ale również niejako odzyskanie sporej części cennych składników. Należy do nich na przykład fosfor, potas, węgiel czy też azot.
Bioodpady z Wrocławia i jak je wykorzystać
Bioodpady, które zostały zgromadzone, pochodziły z gospodarstw domowych studentów i pracowników, ale również z okolicznych warzywniaków, których właścicielom nie udało się sprzedać całości towaru. Wyprodukowany przez członków uczelni nawóz został poddany badaniom na uczelnianym laboratorium. Kompost zbadano pod kątem potencjalnie toksycznych składników, aby był wolny od różnego typu nieekologicznych domieszek takich, jak metale, plastik i inne pozostałości pochodzące m. in. z opakowań.
Oczywiście, bioodpady, a tak naprawdę już uzyskany nawóz, został wykorzystany. Z części zebranej biomasy wytworzono biowęgiel, poprzez zastosowanie procesu uwęglania. Zastosowanie biowęgla w glebie pozwala na sorpcję zanieczyszczeń, dzięki czemu wszelkie niebezpieczne substancje są pochłaniane, co bezpośrednio wpływa na ograniczenie poboru toksycznych elementów przez rośliny.
„Biowęgiel jest zieloną alternatywą dla tradycyjnych nawozów organicznych takich jak kompost, obornik czy nawozy zielone. Jest materiałem odpornym na procesy biodegradacji i w odróżnieniu od wymienionych nawozów nie podlega rozkładowi w glebie, przez co nie dochodzi do emisji CO2 do atmosfery, a wręcz uważa się, że biowęgiel stanowi istotne narzędzie w sekwestracji dwutlenku węgla w glebie.”
Prof. Agnieszka Medyńska-Juraszek
W poniedziałek studenci rozpoczęli sadzenie krzewów, drzew, traw, bylin, a także roślin cebulowych. Wykonany nawóz pozwoli na wzrost nasadzonych roślin, jak również będzie kolejnym obiektem badawczym, poddanym do obserwacji przez członków uczelni. Efekty zapewne zobaczymy wiosną.
Pamiętajmy jednak, że jeśli tylko mamy skrawek terenu, to możemy samodzielnie wytworzyć swój własny, naturalny i selektywnie dobrany nawóz, dzięki któremu nasze przydomowe ogródki będą jeszcze bardziej ekologiczne i wydajniejsze.