Ruszył nowy projekt Neala Agarwala Asteroid Launcher, który pozwala na samodzielne symulowanie uderzenia asteroidy w powierzchnię Ziemi. Sam wybierasz jej rodzaj, wielkość i miejsce, a potem dowiadujesz się, jak wielkiego spustoszenia dokonałaby taka asteroida.
Symulacja Asteroid Launcher – jak ją przeprowadzić?
Asteroidy są skalistymi ciałami niebieskimi o (zazwyczaj) niewielkich rozmiarach. W samym Układzie Słonecznym odnaleziono ich ponad milion. Rzadko zdarza się, aby asteroidy uderzały w Ziemię, jednak, gdy taka sytuacja nastąpi, skutki bywają ogromne, co udowadnia symulacja Asteroid Launcher.
Po wejściu na stronę projektu otwiera się mapa świata oraz menu wyboru. Mapę można swobodnie oddalać i przybliżać. W menu do wyboru znajduje się rodzaj asteroidy, jej średnica, prędkość oraz kąt uderzenia.
Dostępne rodzaje asteroidy to żelazna, kamienna, złota, węglowa oraz kometa, natomiast rozmiaru średnicy dokonuje się w zakresie od 1 metra do 1,5 kilometra. Zakres prędkości zawiera się od 1 do 100 km/s, a kąt uderzenia – od 5 do 90 stopni.
Uzyskane wyniki przeprowadzonej symulacji
Informacje, jakie użytkownik otrzymuje po wykonaniu symulacji, to przede wszystkim średnica oraz głębokość, stworzonego przez asteroidę, krateru. W wynikach szacowana jest także liczba ludzi, którzy zginęliby w wyniku takiego upadku. Ciekawa jest również informacja o tym, co ile lat może wystąpić takie uderzenie asteroidy.
Poza informacjami podstawowymi, symulacja generuje również rozmiar kuli ognia, która powstałaby przy takim incydencie, a także liczbę zabitych w wyniku ognia czy też liczbę poparzonych w zależności od stopnia. Symulator informuje także o fali uderzeniowej oraz odległości, w której wszystkie osoby miałyby uszkodzone płuca czy błonę bębenkową. Pojawia się również informacja dotycząca zniszczeń budynków, wystąpienia wiatru i jego szacowanej prędkość, a także trzęsienia ziemi.
Przykład symulacji dla asteroidy Apophis
Postanowiłam spróbować i nieco „pobawić się” tym nowym symulatorem, czego wyniki zobaczycie poniżej. Jako teren upadku asteroidy wyznaczyłam naszą stolicę, czyli Warszawę, a za przykład uznałam jedną z istniejących asteroid (99942) Apophis, która 13 kwietnia 2029 roku ma „w planach” minąć Ziemię w niewielkiej odległości, bo jedynie 31,3 tysiące kilometrów. Jak oszacowali naukowcy, jej prędkość średnia wynosi niecałe 31 km/s, a średnica około 325 metrów. Wybrałam również rodzaj kamiennej asteroidy.
Otrzymane wyniki symulacji:
Przeprowadzona symulacja wykazała, że w sytuacji uderzenia asteroidy Apophis w centrum Warszawy, powstałby krater wielkości niemalże 7 kilometrów. Liczba osób, które zginęłyby w wyniku uderzenia, wyniosłaby ponad 160 tysięcy. Powstała w wyniku uderzenia kula ognia zabiłaby ponad 1,5 miliona ludzi, a ponad 200 tysięcy miałoby oparzenia drugiego i trzeciego stopnia.
Uszkodzenia błony bębenkowej mogłyby dosięgnąć nawet mieszkańców Płocka i Radomia, oddalonych o około 30 kilometrów od centrum Warszawy, natomiast trzęsienie ziemi byłoby odczuwane w odległości 190 kilometrów, czyli m. in. w takich miastach, jak Łódź, Lublin, Kielce, Białystok, Olsztyn czy Toruń.