Tygrys tasmański
źródło: Colossal

Wymarły gatunek tygrysa tasmańskiego może powrócić do żywych

Tygrys tasmański to jeden z ciekawszych gatunków, które chodziły po Ziemi, ponieważ tygrysem był głównie z nazwy. Niemniej jest to zwierzę, które wyginęło prawie 100 lat temu, jednak na Ziemi pojawiło się bardzo dawno, znacznie wcześniej niż człowiek rozumny. Jak się okazuje, firma genetyczna próbuje wskrzesić ssaka, aby znowu mógł chodzić po Ziemi.

Czym jest tygrys tasmański?

Omawiany dziś tygrys tasmański jest również nazywany wilkoworem tasmańskim – tak, należy do rodziny wilkoworowatych. Pojawił się na naszej planecie około 4 milionów lat temu i był jednym z największych mięsożernych torbaczy, jakie kiedykolwiek chodziły po kuli ziemskiej – oczywiście do czasu jego wyginięcia w pierwszej połowie XX w. Zwierze wędrował po terenach dzisiejszej Australii, Tasmanii czy Nowej Gwinei.

Gatunek jednak około 2 tysiące lat temu rozpoczął drogę ku zagładzie – rywalizacja z innymi zwierzętami, a także polowania organizowane przez ludzi ją tylko przyspieszyły. Zwierze mimo jednej z nazw – tygrys tasmański, tygrysa nie przypomina, a raczej wilka lub psa, czy także dingo australijskiego, który do dziś żyje w Australii. Wilkowór tasmański jednak finalnie wyginął – ostatniego osobnika na wolności zabito między 1910 a 1920, a w roku 1936 gatunek całkowicie wymarł.

Gatunek powróci na Ziemię

Gatunek wyginął już 86 lat temu, a od roku 2002 podejmuje się próby wskrzeszenia zwierzęcia. Niemniej firma biotechnologiczna Colossal Biosciences na swojej oficjalnej stronie internetowej ogłosiła, że zamierza stworzyć nowego tygrysa (wilkowora) tasmańskiego, a następnie wprowadzić zwierzę do naturalnego środowiska.

Czy plan zostanie zrealizowany i powiedzie się sukcesem? Ciężko stwierdzić, bo nie jest to pierwsza taka próba. Natomiast genetyka, jak niemal każda dziedzina nauki w ostatnich lat bardzo poszła do przodu, co daje większe szanse na zrealizowanie projektu, niż przykładowo kilka czy kilkanaście lat temu. Do „wskrzeszenia”, a raczej sklonowania zwierzęcia zostanie wcześniej pobrany materiał genetyczny DNA, którym oczywiście Colossal dysponuje.