Po prawie czterech latach od wprowadzenia wersji przeglądarki internetowej z wirtualną i rozszerzoną rzeczywistością Firefox Reality, Mozilla postanowiła ją zamknąć. Wersja ta posiadała otwarty kod źródłowy, który pozwalał swoim użytkownikom na dostęp do sieci za pomocą samodzielnych zestawów rzeczywistości wirtualnej. Znaleźć ją można było w sklepach z aplikacjami Viveport, Oculus i Daydream.
Mozilla rezygnuje z wersji VR Firefoxa
Choć wszystko brzmi dość dramatycznie, to jednak nie będzie to koniec przeglądarki Firefox Reality. Pieczę nad nią ma przejąć zewnętrzny zespół, który nie wycofuje się z pomysłu. Wręcz przeciwnie, uruchomi przeglądarkę ponownie, jednak według planów ma mieć ona zupełnie inną nazwę – Wolvic. Będzie ona korzystała z dotychczasowego kodu źródłowego Firefox.
Dzisiaj z przyjemnością ogłaszamy, że technologia przeglądarki Firefox Reality będzie kontynuowana w Igalii, gdzie będzie przestrzegać tych samych zasad, które zaczęliśmy, tworząc Firefox Reality – przeglądarkę open source, która szanuje Twoją prywatność – czytamy w poście blogowym Mozilli.
Firefox Reality umożliwiał swoim użytkownikom przeglądanie tradycyjnych stron internetowych w zestawach VR. Taka forma staje się coraz powszechniejsza i stanowi świetną alternatywę dla tradycyjnych aplikacji. Przypomnijmy, że Meta również chce zaoferować internautom świat rozszerzonej rzeczywistości w Horizon Worlds i Horizon Venues.
Co dalej z przeglądarką VR Firefox?
Przeglądarka Igalii ma zastąpić Firefox Reality już w ciągu kilku nadchodzących tygodni. Wolvic będzie dostępny dla samodzielnych systemów XR opartych na AOSP i systemów opartych na HarmonyOS, takich jak Oculus, Huawei VR Glass, Vive, Pico i LynxTym. Aplikacja Mozilli z kolei ma zostać usunięta ze sklepów.
Jak zapowiada firma, nie porzuca jednak całkowicie projektów związanych z tworzeniem nowych technologii – wręcz przeciwnie. W poście na blogu możemy przeczytać, że zapowiada udoskonalanie dotychczasowych oraz wprowadzenie nowych już w 2022 roku. Nie podaje jednak żadnych konkretów, czym zajmują się teraz.
Zatem nie pozostaje nam nic, jak tylko cierpliwie czekać.