MARS (Military Augmented Reality System) to system bazujący na goglach AR, stworzony dla Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. Jeśli skojarzyliście go z IVAS, nie jesteście w błędzie – wojskowy system AR z Państwa Środka może być godnym konkurentem dla propozycji Stanów Zjednoczonych.
MARS – chińska odpowiedź na IVAS
Microsoft jakiś czas temu podpisał lukratywny kontrakt z US Army, na mocy którego zobowiązał się dostarczyć żołnierzom gogle AR. Współpraca zakładała dostosowanie gogli do standardów wojska i wykorzystanie ich potencjału do rozszerzenia możliwości żołnierzy na polu bitwy. Na papierze wyglądało to świetnie, a sam pomysł też nie jest zły.
Rzeczywistość jednak pokazuje, że przed armią i Microsoftem wciąż daleka droga. Do wiadomości publicznej trafiły bowiem wyniki testów z praktycznego użycia HoloLens 2 – oględnie rzecz ujmując, wyszły fatalnie. Microsoft obiecuje poprawić to, co nie zadziałało, jednak ciekawi mnie, w jaki sposób chce to zrobić. Zwłaszcza, że dopiero co zdecydowano się na konkretne redukcje etatów…
Jednak konkurencja nie śpi i na początku tego roku mogliśmy się dowiedzieć, że armia Chin dostanie własne gogle AR. Zestaw rozszerzonej rzeczywistości nosi nazwę MARS i podobno sprawuje się doskonale. Czy tak jest naprawdę? Trudno stwierdzić…
Jak sprawuje się w akcji?
Filmik, zamieszczony w tweecie Clash Report, pokazuje samo urządzenie oraz jego funkcje. Wiemy na przykład, że będzie zdolne do oznaczania przeciwników w ciemnych pomieszczeniach oraz wyświetlania pełnej mapy terenu w 3D. Pozwoli także na podłączenie się do kamery wbudowanej w drony i prowadzenie obserwacji na żywo.
Niedawno do sieci trafiło nagranie z testów praktycznych tego systemu. Wyników (niestety) nie znamy, ale wygląda na to, że gogle oferują także możliwość strzelania zza osłony. Na broni jednego z żołnierzy można znaleźć zamontowane urządzenie, które przesyła obraz do gogli i pozwala na prowadzenie precyzyjnego ognia, bez konieczności opuszczania schronienia.
US Army ośmieszone…?
Tak to może wyglądać, przez wzgląd na fakt, że o IVAS wiadomo już od kilku lat, natomiast pierwsze informacje dotyczące systemu MARS trafiły do nas dopiero pod koniec ubiegłego roku. Jednak biorąc poprawkę na fakt, że Chińczycy raczej oszczędnie gospodarują informacjami z własnego podwórka, system MARS mógł być w opracowaniu już od kilku lat.
Nie znamy także wyników przeprowadzonych testów, co może (ale wcale nie musi!) wskazywać na to, że MARS jest tak samo „niezawodne”, co IVAS. Jeśli jednak dały one pozytywny rezultat, to najpewniej dowiemy się o tym już niebawem…