MAMMOTH ELE to niecodzienna przyczepa kempingowa. Zdolna odstraszyć niedźwiedzia, filtrująca powietrze, kuloodporna wygląda jak coś, w czym chcemy się zaszyć w sytuacji końca świata.
Kemping w luksusie i na końcu świata
Na rynku pojawia się coraz szerszy wybór niekonwencjonalnych przyczep, kamperów i sprzętu pozwalającego na ucieczkę od cywilizacji, a nawet na całkowite odcięcie się od niej. Dla lubiących luksus ekstrawaganckie przyczepy i elektryczne kampery to opcja na przeniesienie luksusowej willi w prawie dowolne miejsce na łonie natury. Na lubiących podróżować lekko — dobrze sprawdzają się samochłodzące namioty i przenośne generatory energii. A co z tymi, którzy wyruszają w dzicz walczyć z niedźwiedziami, trudnymi warunkami atmosferycznymi i którzy chcą być gotowi na prawie wszystko? To dla nich powstała przyczepa kempingowa Mammoth ELE firmy Mammoth Overland.
Firma, będąca spin-offem producenta lekkich samolotów sportowych Vashon, konstruuje wytrzymałe przyczepy w oparciu o konstrukcję wywodzącą się z przemysłu lotniczego, mocując aluminiową obudowę do bardzo wytrzymałego stalowego podwozia. Rama jest wzmocniona stalowym pancerzem z przodu i stalowymi osłonami podwozia, a ci, którzy szukają jeszcze większej ochrony, mogą dodać opcjonalny pakiet opancerzenia kuloodpornego.
Przyczepa gotowa na apokalipsę
Mało? Za pomocą dwóch drzwi ciśnieniowych w przyczepie kempingowej panuje ciśnienie 0,25 PSI. Medyczny system filtracji powietrza firmy E.L. Foust zapewnia czyste powietrze we wnętrzu, oferując do sześciu miesięcy pracy filtra. System jest w stanie natychmiast usunąć powietrze w środku i ponownie napełnić kabinę oczyszczonym powietrzem w czasie krótszym niż trzy minuty.
ELE jest również wyposażony w system filtracji wody Guzzle H2O, zdolny do filtrowania i napełniania pokładowego zbiornika wody o pojemności 83 l w 10 minut. Co w sytuacji ataku np. niedźwiedzia? Z przodu włochaty klient napotka kanistry z rozpylaczem środka odstraszającego, który w kilka sekund otuli przyczepę mgłą gazu za naciśnięciem guzika.
Użytkownicy przyczepy mają do dyspozycji również systemy nadzoru otoczenia. Zamontowana na przegubie kardanowym, obsługiwana na wysięgniku kamera noktowizyjna unosi się nad dachem, dostarczając sygnał z monitoringu do komputera i pokładowego 32-calowego telewizora. Na pokładzie znajdziemy również stację pogodową i licznik Geigera.
Co z komfortem pasażerów? Klimatyzator i dostępny grzejnik propanowy Dickinson Newport zapewniają odpowiednią temperaturę, podczas gdy obozowicze pozostają w kontakcie za pośrednictwem Internetu Starlink i dwuzakresowej komunikacji radiowej. Wszystko to zasilane z akumulatorów o pojemności 100 Ah zapewniających do 20 godzin energii elektrycznej i ładowanych za pomocą paneli słonecznych.
Zainteresowani? Ceny zaczynają się od 67000 dolarów, za pancerz kuloodporny trzeba dopłacić 25000 dolarów. Chętni mogą już składać rezerwacje na stronie producenta.