Robot Apollo to wspólne dzieło firmy Apptronik oraz agencji NASA. Amerykańska agencja kosmiczna ma nadzieję, że dzięki tej współpracy zachęci inne firmy do stworzenia robota, który byłby w stanie polecieć w kosmos. Maszyna Apptronik nie opuści jednak atmosfery naszej planety…
Apptronik pracuje nad Apollo we współpracy z agencją kosmiczną
Apptronik jest firmą, która obrała sobie za cel stworzenie nowej generacji robotów, które, jak czytamy na jej stronie, pozwolą na ewolucję gatunku ludzkiego. Tutaj uspokoję wszystkich fanów Terminatora i innych zwolenników wizji morderczych robotów, że nie chodzi o eksterminację ludzi i zastąpienie ich maszynami. Firma wierzy, że człowiek i maszyna uzupełniają się nawzajem i chcą wydobyć pełen ludzki potencjał w oparciu o tę filozofię.
Najnowszy członek całkiem bogatego portfolio firmy powstaje we współpracy z amerykańską agencją kosmiczną. Kooperacja ta została nawiązana w zakresie komercjalizacji produktu i w zasadzie to dzięki niej humanoidalny robot nosi dumną nazwę Apollo. Niemniej fakt ten wcale nie oznacza, iż maszyna poleci w kosmos, no, a przynajmniej na ten moment nie ma takich planów.
Po co w takim razie agencja kosmiczna się w ogóle angażowała w tego typu partnerstwo, skoro nie ma zamiaru wysyłać bota w przestrzeń kosmiczną? Cóż, jak donosi portal CNET, NASA ma nadzieję zachęcić producentów do tworzenia humanoidalnych maszyn, które kiedyś będą mogły wyruszyć na podbój kosmosu. Jakkolwiek źle to brzmi, przynajmniej w kontekście Stanów Zjednoczonych Ameryki i robotów, mowa oczywiście o eksploracji, a nie zbrojnej ekspansji poza naszą planetę.
Jak wygląda Apollo?
Ostateczny wygląd tego robota nie jest znany, jednak oficjalny profil YouTube firmy opublikował materiał wideo z testów. Widzimy na nim maszynę przypominającą nieco Atlasa autorstwa Boston Dynamics (tak, tych od Spota), która wykonuje serię ćwiczeń. Prawdopodobnie testowana była umiejętność balansowania robota, gdyż w pewnym momencie widać, jak jeden z testerów denerwuje się, gdy robot traci równowagę.
Kiedy robot będzie dostępny na rynku?
CEO firmy, Jeff Cardenas, miał oznajmić, iż oficjalne pokazanie robota i jego premiera nastąpi jeszcze w tym roku. Nie podał jednak konkretnej daty, jednak biorąc poprawkę na fakt, że pierwsi klienci mają otrzymać swoje modele już w 2024 roku, możemy się domyślać, że maszyna zostanie zaprezentowana najwcześniej w połowie tego roku. Możliwość jej zakupu z kolei najprawdopodobniej zostanie umożliwiona pod koniec 2023 roku.
Ile to cudo będzie kosztować? Ta kwestia nie została poruszona, ale jestem spokojny, że nawet, gdyby to pytanie padło, Cardenas nie byłby w stanie na nie odpowiedzieć. Mając jednak świadomość, że zestaw ze Spotem kosztuje około 205000 dolarów netto, możemy przypuszczać, że za tę humanoidalną maszynę trzeba będzie zapłacić więcej.