Ziemia zdjęcie Pixabay
źródło: Pixabay

Czy Ziemia mogłaby opuścić Układ Słoneczny?

Ziemia jest jednym z elementów, którzy tworzą Układ Słoneczny. Obok siedmiu planet i Słońca jest nasz niebieski glob, który dla nas, ludzi, jest niczym innym, jak miejscem do życia. A co by było, gdyby nasza planeta z pewnego powodu nagle zmieniła orbitę – czy jest to w ogóle możliwe?

Jak Ziemia mogłaby opuścić Układ Słoneczny?

To wizja jak z filmu science fiction, ale dlaczego by takiego przypadku nie przeanalizować. Inżynier lotnictwa, który wykłada na University of Glasgow, Matteo Ceriotti pozwolił sobie odpowiedzieć na kilka pytań – m.in. na to czy Ziemia może opuścić Układ Słoneczny. Odpowiedź wydaje się oczywista – jest małe prawdopodobieństwo, aby takie coś się wydarzyło. Jednak nie oznacza to, że jest to niemożliwe.

Jakby to miało wyglądać? Ziemia miałaby zostać „wyrzucona” ze swojej orbity, za sprawą oddziaływania masywnego obiektu międzygwiezdnego i wcale nie musiałoby dojść do zderzenia, które potencjalnie zniszczyłoby planetę. Natomiast obiekt ten musiałby minąć ziemię stosunkowo blisko tak, aby te dwa ciała niebieskie wymieniły się ze sobą pędem i energią.

Jeśli te wartości byłyby odpowiednio wysokie, obiekt wręcz pociągnąłby Ziemię za sobą, co mogłoby sprawić, że finalnie planeta mogłaby opuścić Układ Słoneczny.

Układ Słoneczny
fot. 0fjd125gk87 | Pixabay

Taki scenariusz raczej nie będzie miał miejsca

Jak możemy założyć, taki scenariusz jest bardzo, ale to bardzo mało prawdopodobny – oczywiście mówiąc o przyszłości rozumianej jako dziesiątki czy setki lat, nie miliony czy nawet miliardy lat.

Inna hipoteza, Timothy’ego Davisa, który jest wykładowcą fizyki i astronomii na Cardiff University, mówi, że mogłoby się to wydarzyć, gdyby inna gwiazda zbliżyła się do Słońca, a oddziaływanie grawitacyjne obu ciał mogłoby zakłócić orbity planet, przez co Ziemia potencjalnie zostałaby wyrzucona z Układu Słonecznego.

Oczekuje się, że najbliższe zbliżenie gwiazdy (a mianowicie Gliese 710) do Słońca, będzie miało miejsce za około milion lat, jednak to nie wystarczy, aby zakłócić orbit planet. Natomiast naukowcy przewidują, że nasza galaktyka – Droga Mleczna – może zderzyć się z Andromedą, czyli najbliższą galaktyką, za około 4,5 miliarda lat. Na skutek tego, prawdopodobieństwo wyrzucenia Ziemi z Układu Słonecznego jest już całkiem wysokie.