Baner platformy Prisms
źródło: YouTube, Prisms

Prisms VR zmieni oblicze szkół. Nauczanie matematyki w wirtualnej rzeczywistości

Prisms to platforma, która została uruchomiona w 2021 roku, z założeniem wykorzystania środowiska wirtualnej rzeczywistości do nauczania matematyki. Ostatnio natomiast startup za nią odpowiadający, zebrał pokaźną kwotę na dalszy rozwój swojego projektu.

Prisms VR – klasa w rzeczywistości wirtualnej

Któż rozumie potrzeby uczniów i dostrzega luki w edukacji lepiej niż nauczyciele? Co by się stało, gdyby jeden z takich nauczycieli był zainteresowany technologią i odczuwał na tyle dużą potrzebę zmiany, by zacząć działać? Jakkolwiek to nie zabrzmi, nie musimy się już nad tym zastanawiać. Odpowiedzią jest bowiem platforma do nauczania w rzeczywistości wirtualnej, Pisms VR.

Powstała ona dzięki firmie Prisms of Reality, która z kolei została założona przez nauczycielkę fizyki oraz matematyki, Anurupę Ganguly. Jej doświadczenie nabyte podczas nauczania w szkołach w Bostonie i Nowym Jorku pozwoliły odkryć różnego rodzaju luki i nieścisłości w systemie edukacji, którego była częścią. Jednak, zamiast na to narzekać i dalej być trybikiem w potężnej machinie, Ganguly zdecydowała się działać!

Technologia zawiodła naszych uczniów, szczególnie w kwestii matematyki. Dzięki nowym osiągnięciom w technologii immersji, mamy możliwość uczynienia nauki empiryczną i powiązaną z prawdziwym życiem uczniów. Prisms jest pierwszym rozwiązaniem edukacyjnym, które umożliwia uczniom doświadczanie rzeczywistych problemów, zamiast czytania o nich, które oddzielone jest od osobistego doświadczania. Dzięki temu [uczniowie – dop. red.] są w stanie tworzyć stenograficzne abstrakcje z intuicyjnych doświadczeń wizualnych i dotykowych, które prowadzą do trwalszego zapamiętywania i głębszego zrozumienia.

Anurupa Ganguly, założycielka i CEO w firmie Prisms

Jej zamysł był całkiem prosty – stworzyć platformę do nauki matematyki, która, w przeciwieństwie do standardowego trybu nauczania, pozwoli na praktyczną naukę przedmiotu. Według założycielki Prisms of Reality, aktualnie przyjęty system jest mało przydatny w codziennym życiu. Oglądając poniższy trailer, szczerze żałuję, że w naszym kraju nikt nie wpadł na tego typu rozwiązanie.

Wiara w nowy (lepszy?) system

Nic nie przekonuje tak bardzo, jak ilość zainwestowanych w konkretną ideę pieniędzy. Jeśli chodzi o Prisms VR, to kwota, jaką do tej pory pozyskano, wynosi aż 19,1 mln dolarów amerykańskich. Co ciekawe, aż 12,5 mln dolarów zostało zebrane podczas ostatniej sesji, a głównym inwestorem okazała się firma Andreessen Horowitz. Pozyskane pieniądze mają posłużyć firmie pani Ganguly do lepszego nauczania matematyki w Stanach Zjednoczonych oraz wprowadzenia technologii nauczania w VR do szkół.

Prisms Math można pobrać nieodpłatnie z Quest Store, jednak do działania platformy wymagane jest opłacanie subskrypcji, która kosztuje 23,99 dolara za rok. To przekłada się na około 103 złote, więc nie jest to kwota zaporowa (w przeciwieństwie do pieniędzy, jakich życzy sobie Netflix za ten sam okres).

Na ten moment usługa jest kierowana do obywateli Stanów Zjednoczonych, jednak mam szczerą nadzieję, że prędzej czy później zawita także do naszego zakątka świata. Ostatecznie z tym, co mówi Ganguly na poniższym filmie, można się przerażająco wręcz utożsamić.