Grupa chińskich konstruktorów właśnie kończy kampanię IndieGoGo dla swojej elektrycznej deskorolki. Pojazdem steruje się poprzez delikatne wychylenie ciała.
Elektryki do zabawy
Pojazdy elektryczne to nie tylko domena drogich samochodów czy dużych prototypowych konstrukcji — elektryki to także świetna zabawa, obojętnie czy to rolkami, wodnym skuterem, rowerem, motocyklem czy hulajnogą. Co powiecie na to, żeby dziś pośmigać na elektrycznej deskorolce? Właśnie zakończyła się kampania crowdfundingowa odjechanej konstrukcji tego typu.
Eletryczna deskorolka, dzieło chińskiego startupu JCR Robot Technology, wykorzystuje zintegrowane czujniki do wykrywania, kiedy (i w jakim stopniu) jeździec pochyla się do przodu lub do tyłu. I tak, wychylenie się do przodu sprawia, że pojazd może rozpędzić się do 24 km/h, zaś pochylenie się do tyłu skutkuje spowolnieniem deski. Jeśli skater podskoczy lub spadnie z deski — ta automatycznie się zatrzyma. Uwalnia to ręce śmiałka od wszelakich pilotów i, wg. twórców deski, jest bardzo bezpieczne dla jadącego.
Wystrzałowa, szybka deskorolka
Deskorolka ma laminowany pokład z klonu kanadyjskiego, przednie i tylne światła LED, bezszczotkowe silniki w piastach i koła z gumowymi oponami. Całość zasila zestaw akumulatorów litowo-jonowych Samsung 18650 36 V/4,4 Ah — jedno 2-godzinne ładowanie ma wystarczyć na 18 km. Wszystkie elementy elektroniczne są wodoodporne zgodnie z normą IP54 – czyli nie boją się zachlapania wodą ze wszystkich kierunków.
Mimo tych wszystkich funkcji, deskorolka pozostaje bardzo lekka — jej waga to niecałe 7 kilogramów. Jej długość wynosi 82 centymetry a szerokość niecałe 30. Jedyna uwaga: maksymalna waga kierującego nie może przekroczyć 120 kilogramów. Producenci zarzekają się, że nauka jazdy elektryczną deskorolką jest bardzo prosta, co demonstruje poniższy klip:
Jeśli firmie uda się wprowadzić deskę do szerszej produkcji, to jej cena będzie wahać się w okolicach 1300 dolarów. W ramach kampanii można ją było zakupić za 500 dolarów.