Stany Zjednoczone mają powód do dumy, bo są jedynym krajem, którego astronauci postawili nogę na Księżycu – nikomu innemu jak dotąd się to nie udało. Obecnie trwający Artemis to kolejny program, który ma na celu powrót człowieka na Księżyc, jednak – jak się okazuje – dwa inne mocarstwa, Chiny i Rosja, również chcą postawić swoje nogi na naszym naturalnym satelicie.
Chiny i Rosja również chcą wysłać astronautę na Księżyc
Nie tylko Stany Zjednoczone mają zamiar postawić człowieka na Księżycu, ale także dwa inne mocarstwa – Chiny oraz Rosja. W marcu 2021 roku ogłoszono, że kraje połączyły siły w kwestii pracy nad ILRS (International Lunar Research Station). Są trzy etapy IRLS – rozpoznanie, budowa i wykorzystanie, a pierwszy już jest w trakcie realizacji przy pomocy sondy Chang’e 4. W przyszłości zostaną wykorzystane sondy Chang’e 6 i 7 oraz rosyjskie Luna 25, 26, 27.
Etap budowy ma rozpocząć się około 2026 roku i, jeśli wszystko pójdzie z planem, program z użyciem astronautów odbędzie się 10 lat później – około 2036. Oczywiście, nie jest to oficjalny harmonogram, a tylko pierwsze plany. Co więcej, sytuacja panująca na świecie może spowolnić rozwój ILRS.
Stany Zjednoczone jedynym krajem, któremu to się udało
Przebycie linii Karmana (umownej granicy Ziemi i kosmosu) nie robi w obecnych czasach wrażenia, bo astronautom z całego świata udaje się opuścić Ziemię, jednak dotarcie na Księżyc to kompletnie inna sprawa. Jak dotąd, tylko i wyłącznie USA z powodzeniem wysłały ludzi z możliwością lądowania i pobytu. W ciągu nieco ponad 3 lat odbyło się łącznie 6 misji – pierwsza Apollo 11 (lipiec 1969 roku), ostatnia Apollo 17 (grudzień 1972 roku) umożliwiła astronautom pobyt na naszym naturalnym satelicie.
Program Artemis (misje 1, 2, 3) ma na celu powrót człowieka na Księżyc – obecnie trwają próby startu „jedynki”. Misja została ponownie przeniesiona i wszystko wskazuje na to, że Artemis 1 nie wystartuje w trzecim, „dzisiejszym” oknie, a dopiero 19 września. Wtedy otworzy się 11-dniowe okno do 30 września, w którym może odbyć się start.
Pracownicy NASA zastanawiają się jednak, czy opóźnić start do października. Cóż, w najbliższych trzech tygodniach zobaczymy, jak akcja Artemis 1 się potoczy.