Badacze ze szwajcarskiego ETH Zürich opracowują nowoczesne technologie dla robota ANYmal, który w przyszłości może stać się ratownikiem ludzi spod gruzów oraz uczestniczyć w eksploracji kosmosu. Urządzenie uczone jest techniki parkouru, aby sprawdzić się w trudnych terenach.
Rozwój robotyki dla ochrony ludzi i eksploracji kosmosu
Roboty stają się coraz bardziej zaawansowane. Wspierają ludzi w procesach produkcyjnych i pakowaniu paczek, a nawet w trakcie trudnych i skomplikowanych operacji chirurgicznych. Mniejsze wersje robocich pomocników można spotkać też w naszych własnych domach, gdzie wyręczają nas w codziennym obowiązku sprzątania podłóg czy koszenia ogrodu.
Istnieją jednak roboty, których twórcy rozwijają je na tyle intensywnie, aby w przyszłości mogły stać się ratownikami ludzi podczas katastrof i wypadków czy pomocnikami w eksploracji kosmicznych obiektów. Dzięki maszynom moglibyśmy pomagać w wydostawaniu rannych spod gruzów czy zwiedzać odległe planety i satelity bez ryzyka narażania zdrowia i życia ludzi.
Jednym z robotów, które niedawno wzbudziły zainteresowanie, jest ANYmal, czyli czworonożny robot, nieco przypominający swoją budową psa. Urządzenie zostało opracowane przez badaczy z ETH Zürich i sukcesywnie zyskuje coraz lepsze funkcje. Maszyna może teraz uprawiać czynności zbliżone do parkouru, czyli techniki „swobodnego biegania” bez względu na napotykane w terenie przeszkody.
Technologie zamieniają maszynę w parkourowca
ANYmal nie dogoni specjalistów od parkouru, przynajmniej póki co, jednak doskonale poradzi sobie w trudnych warunkach. Naukowcy nauczyli robota przeskakiwać nad szczelinami, wspinać się w górę, a także obniżać swój pułap, aby przechodzić pod przeszkodami. Maszyna wykonuje swoje czynności w sposób szybki i zwinny.
Aby urządzenie mogło wykonywać wszelkie ruchy, badacze opracowali technologię uczenia przez wzmacnianie. Dodatkowo, przez ostatnie lata szwajcarscy naukowcy poprawili jego propriocepcję, czyli zdolność kontrolowania orientacji położenia swojego „ciała”. Ten robotyczny „zmysł” składa się ze zdolności odczuwania ruchów, działania oraz lokalizacji.
Jak twierdzą twórcy, maszyna mogłaby się sprawdzić w kosmosie oraz w czasie akcji ratowniczych, wyciągając ludzi spod gruzów budynków, jednak urządzenie nie jest jeszcze doskonałe. ANYmal nadal nie jest na tyle zwinne, aby dorównać człowiekowi lub nawet zwierzęciu. Sam parkour wymaga wielu zdolności, dynamicznych manewrów, realizowanych często „na granicy”.
Aby osiągnąć wyniki jak najbliższy tym zdolnościom naukowcy wdrożyli do robota liczne komponenty, w tym kamery pokładowe i czujniki LiDARowe, odpowiedzialne za percepcję, czy też moduły lokomocyjne i nawigacyjne. Badacze zaopatrzyli też robota w technologie oparte o sztuczne sieci neuronowe. ANYmal ma nadal być rozwijany i ewoluować w kolejnych scenariuszach opracowanych przez autorów maszyny.