Współpraca Rolls-Royce’a oraz EasyJet okazała się być bardzo owocna. Firmom udało się opracować pierwszy na świecie silnik odrzutowy, który jako paliwo będzie wykorzystywał tylko wodór.
Race to Zero – czy 2050 rok ma szansę być bezemisyjny?
Testy nowego i ekologicznego silnika odrzutowego zostały już przeprowadzone, a energia konieczna do jego wyprodukowania powstała z energii siły wiatru i pływów. Jako cel badań, zarówno Rolls-Royce, jak i EasyJet, postawiły sobie stworzenie silników wodorowych, których testy wykażą skuteczność, bezpieczeństwo oraz wysoką wydajność dla samolotów.
Do testów wykorzystano przekonwertowany silnik Rolls-Royce AE 2100-A, jednak paliwo stosowane do jego napędzenia wytwarzane było drogą metodą z wykorzystaniem elektrolizy, choć pojawia się wiele innych metod jego pozyskiwania.
Działania firm opierają się o propozycję inicjatywy ONZ pod nazwą Race to Zero, która ma za zadanie dążyć do osiągnięcia zerowej emisji przed 2050 rokiem. Należy zaznaczyć, że przemysł lotniczy to jeden z emitorów gazów cieplarnianych, jakim na przykład jest dwutlenek węgla. Prawie 4% światowej emisji tych gazów szklarniowych pochodzi z przemysłu lotniczego.
„Jesteśmy zobowiązani do dalszego wspierania tych przełomowych badań, ponieważ wodór oferuje ogromne możliwości dla szeregu samolotów.”
Johan Lundgren, dyrektor generalny easyJet
Wodór przyszłością nie tylko dla silników
O ile małe samoloty mogłyby zostać zaopatrzone w akumulatory, ładowane z odnawialnych źródeł energii, to odrzutowce większych rozmiarów i wybierające się w dalekie odległości potrzebują paliwa, które będzie można bez problemu zatankować.
Obecnie, wiele firm i zespołów naukowców stara się odnaleźć rozwiązanie, które pozwoli na zredukowanie emisji. Firma Airbus niedawno ogłosiła również, że opracowuje bezemisyjny silnik dla samolotów na wodór. W Massachusetts grupa naukowców podeszła do tematu nieco inaczej, próbując stworzyć paliwo z ligniny.
Zielony wodór ma także być w przyszłości źródłem energii dla miasta Sanok, który wytwarzany będzie z wód rzeki San, a energia elektryczna potrzebna do procesu elektrolizy pochodzić będzie z odnawialnych źródeł energii. Wodór wykorzystywany jest również do autobusów wodorowych, które już są widywane na polskich drogach.