We wrocławskim zoo staniesz twarzą w twarz z gorylem. Ruszyło kino VR
źródło: Pexels/Pixabay

We wrocławskim zoo staniesz twarzą w twarz z gorylem. Ruszyło kino VR

Oferta zoo we Wrocławiu została poszerzona o kino VR, czyli miejsce, w którym przeżyć można interaktywną przygodę bez narażania zdrowia i życia. Dzięki filmom wykonanym w technologii wirtualnej rzeczywistości zwiedzający mogą m.in. spojrzeć w oczy dorosłego goryla lub znaleźć się w pobliżu grupy rekinów. Nowa atrakcja, co warto wiedzieć, nie jest wliczona w cenę biletu, a co za tym idzie – jest dodatkowo płatna.

Kino VR czeka na gości w Afrykarium

Kino umiejscowione jest w podcieniu Afrykarium, czyli części wrocławskiego ogrodu zoologicznego, w którym znajdują się zwierzęta pochodzące z terenów afrykańskiego kontynentu. Właśnie tam na zwiedzających czeka specjalne stanowisko, w którym zamontowano 24 fotele wyposażone w zestawy VR. Goście, za sprawą tej technologii, będą mogli wybrać się w głąb rwandyjskiego lasu równikowego, gdzie spotkają dorosłe goryle twarzą w twarz lub zanurkować w głębiny, w których czają się drapieżne rekiny oraz olbrzymie humbaki.

Autorem filmów 360 stopni jest Ken Musen, trzykrotny laureat nagrody Emmy. Obecnie klienci mogą obejrzeć sześć kilkuminutowych pozycji, ale zarządcy obiektu zapowiadają, że portfolio będzie w przyszłości poszerzane o nowe materiały wideo.

Według Leszka Grzyla dyrektora wykonawczego grupy Immotion wrocławskie zoo może pochwalić się największym tego typu kinem w Europie. Pod względem ilości miejsc wyprzedza ono placówki zlokalizowane w wielkich metropoliach, takich jak Londyn oraz Paryż. Jeżeli jednak chodzi o użycie technologii VR, to ogród zoologiczny we Wrocławiu jest drugim miejscem w Polsce, które sięgnęło po tego typu nowoczesne rozwiązania. Nieco wcześniej na wirtualną rozrywkę postawiła strefa oceaniczna łódzkiego Orientarium Zoo, lecz przyznać trzeba, że na zdecydowanie mniejszą skalę.

Inicjatywa może się podobać z dwóch względów. Po pierwsze, gwarantuje adrenalinę oraz emocje, o które ciężko podczas klasycznego zwiedzania ogrodu. Po drugie, daje nadzieję, że w przyszłości coraz mniej zwierząt będzie wiodło żywot eksponatu, z dala od natury, w sztucznie wykreowanych warunkach.

Seanse dostępne są już od 30 złotych

Tak, jak wspominałem na samym wstępie, atrakcja jest dodatkowo płatna, a bilety na poszczególne seanse kupić można wyłącznie na miejscu, czyli w Afrykarium. Aktualna oferta wygląda następująco:

  • goryle: seans indywidualny – 35 złotych,
  • rekiny: seans indywidualny – 30 złotych,
  • humbaki: seans indywidualny – 32 złote,
  • manty: seans indywidualny – 32 złote,
  • rafa koralowa: seans indywidualny – 32 złote,
  • syrenka dla dzieci: seans indywidualny – 32 złote,
  • seans VIP dla 4 osób – 100 złotych,
  • dodatkowy seans indywidualny dla jednej osoby 20 złotych, natomiast dla dwóch osób 30 złotych,
  • seans grupowy (grupy prywatne od 10 osób) – 23 złote za osobę,
  • seans grupowy (dla grup szkolnych max. 48-osobowych) – 18 złotych za osobę.

Wstęp do wrocławskiego zoo kosztuje obecnie 70 złotych w wariancie normalnym, a 60 złotych w ulgowym. Warto nadmienić, że w sezonie letnim ogród zoologiczny oraz Afrykarium funkcjonują dłużej, bo do godziny 18 w tygodniu i do 19 w soboty, niedziele oraz święta.