Zespół z Uniwersytetu w Chicago opracował aplikację do zabezpieczania sztuki. Specjalna, cyfrowa warstwa, nie pozwoli AI na skopiowanie stylu artysty.
AI – błogosławieństwo ze swoją dozą przekleństw
Ostatnie miesiace upływają w branży technologicznej pod znakiem boomu na narzędzia AI. Możliwości zapewniane przez sztuczną inteligencję sprawiają, że kolejne produkty i usługi na niej oparte wyrastają jak grzyby po deszczu. Asystenci piszący dialogi, ogłoszenia o pracę, nekrologi, produkujący wideo, cyfrowi asystenci… niestety wraz z gwałtownym rozwojem kroczą też legiony problemów prawnych i etycznych. Czy jest możliwe ochronić swoje dzieła przed lepkimi rączkami algorytmów uczących się naszym kosztem?
Zespół z Uniwersytetu w Chicago udowadnia, że tak. Aplikacja Glaze umożliwia artystom dokonywanie subtelnych modyfikacji ich prac przed upublicznieniem i uniemożliwienie ich wykorzystania przez złodziei -kolekcjonerów repozytoriów szkoleniowych dla AI. Jak to działa?
Platforma dokonuje subtelnych zmian w układach pikseli na każdym obrazie, aby oszukać sztuczną inteligencję. Tym samym „kradnące” AI odczytuje styl nowego artysty jako zbliżony do ugruntowanego stylu innego, znanego artysty. Dzięki temu, jeśli ktoś poprosi o stworzenie kopii, AI stworzy coś bardziej na kształt Van Gogha lub hybrydy różnych styli, rujnując wyniki i zapobiegając kradzieży
Zabezpieczenie doskonałe?
Sposób zabezpieczenia obrazów jest więc bardzo pomysłowy. Glaze niejako sam „kopiuje” zabezpieczany obraz i odtwarza go w stylu znanych artystów z przeszłości. Następnie nakłada nowy twór na stary – wykorzystuje obraz z przeniesionym stylem jako część obliczeń, które „zaburzają” oryginalny obraz. Tworzy tym samym fałszywe wzorce, które sztuczna inteligencja może odczytać, jednocześnie minimalizując wizualny wpływ jakichkolwiek zmian na ludzkie oko.
Twórcy obawiają się jednak, że narzędzie nie pozostanie aktualne długo:
Niestety, Glaze nie jest trwałym rozwiązaniem przeciwko mimikrze AI. Sztuczna inteligencja szybko ewoluuje, a systemy takie jak Glaze stają przed nieodłącznym wyzwaniem, jakim jest zapewnienie odporności na przyszłe wyzwania. Techniki, których używamy dzisiaj do maskowania dzieł sztuki, mogą zostać przezwyciężone przez przyszłe środki zaradcze, prawdopodobnie narażające wcześniej chronione dzieła sztuki na niebezpieczeństwo.
Zespół Glaze
Niezależnie od reakcji opinii publicznej i firm zajmujących się sztuczną inteligencją zespół Glaze uważa, że aplikacja jest pierwszym, niezbędnym krokiem i manifestem, aby nie szczędzić wysiłków do prawnego uregulowania zastosowania sztucznej inteligencji.