Samsung Odyssey G7

Teraz to nawet nie trzeba komputera, żeby grać. Wystarczy monitor Samsung Odyssey i chmura

Granie w chmurze cały czas zyskuje na popularności, za sprawą coraz to lepszych ofert, jakie serwują nam producenci. Jak się okazuje, nowe monitory Samsung Odyssey nie będą potrzebowały nawet komputera, żeby na nich grać, ponieważ są to pierwsze modele z gamingowej serii Odyssey z wbudowanym Samsung Gaming Hub.

Nowe monitory Samsung Odyssey G6 i Odyssey G7

Najnowsze propozycje koreańskiego producenta są z pewnością ciekawe, głównie ze względu na to, że są pierwszymi monitorami z tej serii, które mają na pokładzie Samsung Gaming Hub. Do sprzedaży trafią dwa modele – Odyssey G6 (G65B) i Odyssey G7 (G70B).

Rozpocznę od pierwszego. Ten będzie oferowany standardowo – w dwóch wersjach, o różnych przekątnych ekranu. Do sprzedaży trafi zarówno model bazujący na 27-, jak i 32-calowym zakrzywionym panelu o krzywiźnie 1000R (nie została podana informacja, jaka to matryca, jednak najpewniej VA), pracującym w rozdzielczości WQHD (2560 x 1440 pikseli). Matryca jest odświeżana w 240 Hz przy 1 ms czasie reakcji (GtG), a do dyspozycji jest technologia synchronizacji AMD FreeSync Premium.

Drugą propozycją jest tym razem płaski monitor Odyssey G7, który dostępny będzie także w dwóch wersjach – 28 i 32 cale. Niezależnie od rozmiaru będą to panele 4K, odświeżane w 144 Hz, z czasem reakcji 1 ms (GtG), jednak tutaj producent zastosował dwie technologie synchronizacji – NVIDIA G-SYNC, a także AMD Free Sync Premium Pro.

Do gier nie potrzeba tu nawet komputera

Na wyżej opisanych monitorach Odyssey G7 i G6 można pograć nawet nie mając komputera czy laptopa, wystarczy jedynie szybkie połączenie z internetem. Oba urządzenia mają do dyspozycji Samsung Gaming Hub, który obsługuje usługi strumieniowania, takie jak NVIDIA GeForce NOW, Xbox Cloud Gaming, Google Stadia, Amazon Luna (dostępna tylko w USA) czy Utomik.

Dzięki takim usługom wystarczy zalogować się do odpowiedniego konta i można cieszyć się grą w naprawdę fajnej jakości. Jednak, by wykorzystać potencjał monitorów, najlepiej sięgnąć po GeForce NOW, który gwarantuje przesył obrazu o rozdzielczości 1440p przy 120 FPS.

Jak na razie nie znamy cen monitorów, jednak wiemy, że trafią na rynek w czwartym kwartale tego roku.