Sztuczna inteligencja przyczynia się do rozwoju niemal każdej dziedziny życia. Wszystko wskazuje na to, że nowy wynalazek usprawni działanie lotnisk i zmniejszy kolejki, w których tam czekamy. Technologia ma trafić w pierwszej kolejności na lotnisko w Amsterdamie.
SI zmniejszy kolejki na lotnisku w Amsterdamie
Władze lotniska Schiphol w Amsterdamie (Holandia), ogłosiły, że w niedalekiej przyszłości zostanie wprowadzona technologia kontroli bagażu podręcznego Dartmouth, opracowana przez Google wraz z firmą Pangiam. Sztuczna inteligencja ma usprawnić tu proces odpraw, gdzie bagaż będzie dogłębnie analizowany poprzez technologię rozpoznawania zdjęć Google Cloud, połączoną z AI oraz uczeniem maszynowym.
Oznacza to, że sztuczna inteligencja ma zastąpić człowieka, sprawdzającego bagaż w punkcie kontroli bezpieczeństwa, zmniejszając ryzyko pojawienia się błędu ludzkiego. Specjalne algorytmy Google i Pangiam mają za zadanie dokładniejsze wyszukiwanie przedmiotów, które nie są dozwolone w bagażu podręcznym, a z drugiej strony będą wykonywały analizę znacznie szybciej niż ma to w zwyczaju człowiek.
A to już jest samo w sobie rewolucyjne, ponieważ ma usprawnić sam proces, co zaowocuje krótszymi kolejkami na lotniskach.
![Sztuczna inteligencja zmniejszy kolejki na lotniskach. W jaki sposób? Lotnisko odprawa czekanie](https://oiot.pl/wp-content/uploads/2023/03/airport-3511342_1920.jpg)
Na razie tylko testowo
Sztuczna inteligencja na lotniskach to nie tylko większe bezpieczeństwo, ale przede wszystkim, usprawniona praca całej placówki.
W ubiegłym roku w porcie lotniczym Schiphol w Amsterdamie doszło do sytuacji, że ogromna liczba ludzi czekających na lot znacznie przewyższyła możliwości pracowników sprawdzających bagaże podręczne, co finalnie skutkowało opóźnieniami w lotach, a nawet licznymi odwołaniami odlotów.
Technologia Darmouth Google i Pangiam oparta na AI i uczeniu maszynowym może temu zapobiec – początkowo zostanie wprowadzona testowo, aby sprawdzić, jak bardzo przyczynia się do usprawnień odpraw i zmniejszenia kolejek. Jeśli sprawdzi się w bojowych warunkach, to niewykluczone, że zastąpi ludzkiego pracownika, a nawet trafi na inne europejskie (i światowe) lotniska.