PLAY NOW TV BOX 2 to dekoder, który jest dodawany do umowy w ramach abonamentu usługi PLAY NOW. Czy jest to propozycja warta uwagi? Pierwszy rzut oka na urządzenie wypada niezwykle obiecująco. Wiele dodatkowych złączy, łączność bezprzewodowa i przewodowa, system Android TV… to tylko niektóre wyróżniki. Jak to jednak sprawdza się w codziennym użytkowaniu?
Wideorecenzja
Zawartość opakowania i jakość wykonania
W opakowaniu z PLAY NOW TV BOX 2 otrzymamy dekoder, przewód HDMI, zasilacz, pilot i zestaw instrukcji. Jest to więc pełny zestaw do korzystania z urządzenia.
Dekoder PLAY NOW TV BOX 2 to takie małe pudełko, które podłączamy do prądu oraz do telewizora. To wystarczy, żeby urządzenie działało, ponieważ łączność z siecią może być całkowicie bezprzewodowa przy pomocy WiFi. Jeśli jednak będziemy chcieli skorzystać z przewodu sieciowego, to też jest taka opcja – z tyłu mamy wejście LAN.
Oprócz niego, z tyłu umieszczono gniazdo S/PDIF oraz złącze antenowe do telewizji naziemnej. Z boku jest jeszcze slot na karty microSD oraz dwa pełnowymiarowe złącza USB (z tego jedno USB 3.0). Od spodu znajdziemy podstawowe dane o sprzęcie oraz antypoślizgową nóżkę.
Z przodu z kolei mamy fizyczny włącznik a także diody informujące o stanie zasilania i połączenia z siecią, jest tu także dioda podczerwieni. Wyżej mamy logo PLAY NOW – zostało ono także wytłoczone na górnej pokrywie.
Dioda podczerwieni przydaje się do pilota, chociaż głównie przy uruchamianiu urządzenia. PLAY NOW TV BOX 2 komunikuje się bowiem z pilotem głównie przy pomocy Bluetooth, dzięki czemu nie musimy bezpośrednio celować w stronę urządzenia, żeby wykonać jakąś akcję.
Sam pilot wzbudza we mnie mieszane uczucia. Jest bowiem bardzo mylący, szczególnie jak sięgamy po niego, gdy zrobi się nieco ciemniej. Jesteśmy przyzwyczajeni, że w lewym górnym rogu zazwyczaj jest włącznik, który przeważnie jest w kolorze czerwonym. Tutaj faktycznie mamy taki czerwony klawisz, ale pozwala on na nagrywanie kanałów i jest umieszczony w prawym dolnym rogu. Niemniej sięgając po pilota przy słabszym oświetleniu, bardzo często chwytałem go do góry nogami chcąc włączyć lub wyłączyć sprzęt klawiszem… do nagrywania.
Włącznik PLAY NOW TV BOX 2 jest jednak fioletowy i został umieszczony w prawym górnym rogu. Po lewej stronie mamy drugi włącznik, ale on już odpowiada za sterowanie zasilaniem telewizora. To akurat świetna sprawa, bo tak naprawdę jednym pilotem możemy od razu sterować i telewizorem, i dekoderem.
Niżej mamy klawisze A, B, C i D, które dodają funkcje w wybranych aplikacjach. Nie znalazłem jednak miejsca, w których realnie można byłoby je wykorzystać. Pod nimi są przyciski służące do nawigacji po systemie wraz z klawiszem wstecz, home (w postaci fioletowej strzałki) oraz zatrzymywaniem obecnie oglądanej treści.
Jeszcze niżej pilot ma w sobie klawisze do zmiany głośności, przerzucania kanałów, wyciszania dźwięków i uruchamiania wyszukiwania głosowego – w tym celu wykorzystywany jest mikrofon na górze pilota. Na samym dole jest jeszcze klawiatura numeryczna, klawisz uruchamiający program TV oraz wspominany już przycisk do nagrywania.
Konfiguracja
Konfiguracja PLAY NOW TV BOX 2 jest bardzo prosta. Po uruchomieniu sprzętu wystarczy wybrać język, a następnie przerzucić się na smartfon, do którego wystarczy powiedzieć Ok Google, skonfiguruj moje urządzenie. Wtedy smartfon automatycznie zacznie konfigurować nasz dekoder.
Podczas konfiguracji przenoszone jest połączenie z siecią WiFi (obsługiwane są sieci 2,4 oraz 5 GHz) oraz konto Google i dane o naszym głosie do korzystania z Asystenta Google. Całość trwa nie więcej niż kilka minut.
Następnie na telewizorze akceptujemy niezbędne regulaminy i pozwolenia. Na koniec możemy jeszcze skorzystać z automatycznego dopasowania pilota do naszego telewizora. Wtedy w ciągu kilku sekund zostaje dobrany sygnał w taki sposób, że będziemy mogli sterować zasilaniem i głośnością telewizora. Jedyne, czego mi brakuje, to możliwości ustawienia timera z poziomu pilota od PLAY NOW TV BOX 2. Do tego musimy już skorzystać z pilota od telewizora.
Funkcjonalność
PLAY NOW TV BOX 2 działa pod kontrolą Android TV w wersji 9. Mamy tu dodaną nakładkę od Play, skupiającą się może bardziej na ich usługach, jednak na szczęście całość jest mało inwazyjna, przemyślana i przejrzysta. Bez problemu skorzystamy też z dodatkowych, zewnętrznych aplikacji. Nie zostały tu wprowadzone jakiekolwiek ograniczenia.
Przechodząc po kolei przez całe menu, od boku mamy kilka sekcji:
- na samej górze, jeszcze nad kategoriami dostępnych treści, mamy wyszukiwarkę głosową oraz klawiaturę do wpisywania treści, jakie nas interesują. Obok są powiadomienia o nowych treściach i aktualizacjach, jest też konto użytkownika, zawierające dostępne pakiety oraz możliwość włączenia blokady na niektóre aplikacje. Przedostatnia ikona to ustawienia PLAY NOW, gdzie można uruchomić diagnostykę oraz skanowanie kanałów telewizji naziemnej. Ostatnia ikona to ogólne ustawienia Android TV,
- aplikacje, gdzie są wszystkie zainstalowane programy. Jest też sklep Play, skąd możemy pobrać kolejne programy,
- Moje, gdzie są filmy, które zaczęliśmy oglądać oraz treści, które zostały przez nas nagrane,
- telewizja, gdzie po przesunięciu w prawo mamy podgląd obecnie transmitowanych programów. Po kliknięciu w ikonę główną telewizji pojawiają się pod sobą wszystkie kanały, a przesuwając w bok znajdziemy informacje o tym, jakie programy były i będą odtwarzane. Przerzucając listę kanałów może się zdarzyć, że nie będą tam widoczne wszystkie numerki (np. po 12 jest 35). Wynika to z tego, że wyświetlane są tu wyłącznie kanały, które mamy wykupione w pakiecie,
- wideo, gdzie możemy obejrzeć proponowane przez operatora produkcje z podziałem na różne kategorie,
- wypożyczalnia, gdzie możemy wykupić dostęp do konkretnych tytułów. Tu też dostępne są kategorie filmów,
- kolejne zakładki dotyczą już treści z aplikacji zainstalowanych w urządzeniu. U mnie są to HBO Go, Netflix, Filmy Play, Player, TVP VOD, Spotify, Chili, Prime Video, YouTube oraz Polsat Box Go,
- na samym dole są dostępne pakiety z możliwością ich włączania i wyłączania oraz funkcja zmiany kolejności wyżej opisanych aplikacji.
Większość opcji jest dość standardowa a funkcjonalność aplikacji identyczna jak w innych tego typu urządzeniach. Uwagę warto jednak skupić na telewizji, gdzie jednak jest kilka ciekawostek. Przesuwając w dół mamy bowiem dostęp do osi czasu, żeby przewijać oglądany materiał. Można też skorzystać z opcji przewinięcia do początku, zatrzymania, przesunięcia do transmisji na żywo czy włączenia nagrania. Są też ustawienia, gdzie wybierzemy język oraz jakość materiałów.
Przechodząc niżej można przejrzeć wszystkie kanały z podglądem jaki program jest obecnie odtwarzany. Przesuwając w bok mamy programy, jakie były lub będą na danym kanale, z możliwością cofnięcia się do nich oraz nagrania do pamięci czy też ustawienia przypomnienia.
Jeszcze więcej na raz zobaczymy wciskając na pilocie klawisz Program w lewym dolnym rogu. Uruchamia on siatkę kanałów ze wszystkimi programami, które są odtwarzane. Przesuwając w lewo i prawo ponownie możemy jeszcze podejrzeć, jakie treści były i będą odtwarzane. Najciekawsze jest jednak to, że na samej górze mamy możliwość cofnięcia lub przejścia do przodu o 7 dni w jedną i drugą stronę. Mamy więc naprawdę wiele informacji w jednym miejscu.
Niestety, nie wszystkie funkcje działają w każdych programach internetowych. Co prawda sprawdzimy, jakie treści były lub będą odtwarzane, ale nie wszędzie możemy cofać czy nagrywać. Przy programach, gdzie jest taka opcja, pojawia się odpowiednia informacja. Co ważne jednak, żadnej z tych funkcji nie ma przy telewizji z anteny naziemnej.
Dodam jeszcze, że w ramach abonamentu PLAY NOW TV mamy dostęp do cofania nawet tygodnia różnych programów, jeśli ominęliśmy jakiś film lub serial. Do tego mamy możliwość przechowywania do 1000 godzin nagrań w chmurze do 180 dni, co oznacza, że nie zajmujemy pamięci urządzenia.
Wsparcie dla Google Home
W aplikacji Google Home możemy skorzystać z kilku ciekawych funkcji. Wchodząc w urządzenie PLAY NOW TV BOX 2 od razu można sterować głośnością, a także udostępnić obraz ze smartfona na ekran telewizora korzystając z opcji Chromecast.
Na samym dole w lewym rogu znajdziemy klawisz Otwórz pilot. W taki sposób możemy uruchomić na smartfonie pilot, za pomocą którego będziemy mogli sterować niemal wszystkimi funkcjami dekodera. Jest opcja poruszania się po systemie, dostępne są klawisze do zmiany głośności czy do wyszukiwania głosowego. Mamy także włącznik oraz klawiaturę, za pomocą której możemy wpisywać rzeczy, których chcemy poszukać. Jest to stanowczo bardziej wygodne, niż klikanie każdej litery z osobna na zwykłym pilocie.
W prawym górnym rogu mamy jeszcze kilka podstawowych ustawień. Są tam informacje o urządzeniu, funkcje rozpoznawania i udostępniania oraz opcje dostosowywania, co będzie się wyświetlało w trybie nieaktywnym. Podobnie jak w Google Nest Hub, możemy tu wyświetlać zegar, zdjęcia z aplikacji Google lub galerię sztuki z proponowanymi grafikami. Do tego może pojawiać się godzina i temperatura.
Działanie
PLAY NOW TV BOX 2 zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie w kontekście działania. To do tej pory najszybciej i najbardziej stabilnie działający sprzęt z Android TV na pokładzie, spośród wszystkich, jakie przeszły przez moje ręce. Korzystanie ze wszystkich funkcji jest bezproblemowe, nic się nie przycina czy nie zamyka samoczynnie.
Korzystanie z dodatkowych aplikacji też przebiega sprawnie, nie ma problemów także z ich pobieraniem. Płynnie przełączane są też kanały telewizyjne, które nie klatkują i nie wyłączają się podczas oglądania. Mimo oglądania kanałów przez internet, nie mamy tu niemal żadnych opóźnień, a zmiana kanałów nie powoduje żadnych kłopotów. Równie dobrze wypada cofanie treści do wcześniejszych – konkretny materiał jest tu odtwarzany niemal błyskawicznie.
Podczas moich ponad miesięcznych testów nie zauważyłem, żeby coś spowolniło, gdzieś coś nie działało czy funkcjonowało nieprawidłowo. Działa też podłączanie dysków zewnętrznych czy kart, żeby wyświetlać z nich multimedia czy podpinanie klawiatury do wpisywania jakichś treści. Jest to solidnie działający sprzęt, sprawdzający się w codziennych zastosowaniach.
Podsumowanie
Szczerze mówiąc trudno ocenić PLAY NOW TV BOX 2. Sprzęt sam w sobie jest świetny i sprawdza się genialnie w codziennym użytkowaniu. Nie sprawia problemów na co dzień, wszystkie funkcje działają sprawnie i spokojnie możemy używać wszystkich aplikacji, jakie tylko są dostępne w sklepie dedykowanym Android TV. Do tego mamy możliwość skorzystania z telewizji naziemnej, co dodatkowo rozszerza możliwości sprzętu.
Z drugiej strony jednak PLAY NOW TV BOX 2 nie jest dostępny w standardowej sprzedaży. To sprzęt dodawany do abonamentu w umowie podpisywanej na 24 miesiące. Dostępne są trzy pakiety:
- Start (10 złotych dla obecnych i 20 złotych dla nowych klientów) z bardzo ograniczoną bazą kanałów. W większości są to programy normalnie dostępne w dostępie telewizji naziemnej,
- Podstawowy (odpowiednio, 25 i 35 złotych) z ponad 50 kanałami, z już stanowczo bardziej rozbudowaną ofertą,
- Rozszerzony (45 lub 55 złotych) z ponad 100 kanałami, tu oferta jest już bogata i zawiera praktycznie wszystkie kanały, które są w ogóle dostępne.
Pakiet Start według mnie zupełnie nie ma sensu. Jeśli zależy Wam tylko na podstawowych treściach, to wybieranie PLAY NOW TV BOX 2 z tym pakietem nie jest najlepszym pomysłem. Szczególnie, że przez cały czas trwania umowy zapłacicie 240 lub nawet 480 złotych (w zależności, czy macie abonament w Play, czy nie), a urządzenie jest przez ten czas tylko wypożyczane – po zakończeniu umowy powinniście je zwrócić do operatora.
Stanowczo lepiej wypadają wyższe pakiety. Jeśli i tak zamierzacie wykupić jakąś telewizję kablową czy satelitarną, to oferta z PLAY NOW TV BOX 2 może być dużo bardziej korzystna. Przede wszystkim dlatego, że z urządzenia można korzystać praktycznie wszędzie, gdzie tylko jest dostęp do internetu. I to zarówno po WiFi, jak i kablowo. Nie ma żadnych ograniczeń co do operatora, od którego mamy internet. Jedynie co, to sieć nie powinna być wolniejsza niż 2 Mb/s (dla jakości SD) oraz 5 Mb/s (dla jakości Full HD).
W taki sposób możemy zabrać ze sobą PLAY NOW TV BOX 2 wszędzie, korzystać bez ograniczeń z każdym urządzeniem (telewizorem, monitorem, projektorem). Trzeba więc traktować ten dekoder raczej jako bardzo dobrze działającą usługę, a nie jako samodzielnie funkcjonujący sprzęt. Bez abonamentu nie dostaniemy urządzenia. I to jest jego główna wada. Jeśli jednak myślicie o wyższych pakietach jako alternatywa dla tradycyjnych dekoderów – śmiało! Szczególnie, że sprzęt faktycznie działa obłędnie dobrze.
Jedyne, do czego trochę bym się przyczepił, to do kilku drobiazgów w pilocie. Dziwna lokalizacja klawisza do nagrywania, brak podświetlenia przycisków oraz brak możliwości ustawienia timera to w sumie jedyne zarzuty, jakie mam do tego całego zestawu. Poza tym PLAY NOW TV BOX 2 sprawdza się świetnie i całość (pod warunkiem decydowania się na wyższe pakiety) jest godna polecenia.
A co Wy myślicie o PLAY NOW TV BOX 2? Czy taki sprzęt sprawdziłby się u Was?