Microsoft nawiązał współpracę z twórcą ChatGPT OpenAI, by wprowadzić chatbota do swojej wyszukiwarki Bing. Usługa powoli jest udostępniana użytkownikom i oferuje ciekawe funkcjonalności.
Ze sztuczną inteligencją za pan brat
Sztuczna inteligencja opanowuje coraz szersze połacie produktów i usług. Nie tylko pilotuje samochody i myśliwce, ale też tworzy obrazy, pracuje dla Spotify jako DJ czy nawet tworzy całe teledyski. Nie powinno więc dziwić, że giganci branży tech mocno inwestują w technologie AI. Niedawno ogłoszono, że nowy chatbot wyszukiwarki Bing został wyposażony w… osobowość. A właściwie 3 osobowości do wyboru: kreatywną, precyzyjną i zbalansowaną.
Microsoft pragnie tym samym zapewnić użytkownikom lepszą kontrolę nad tym, jak reaguje bot. W poście na Twitterze Michaił Parakhin, szef usług internetowych, ogłosił:
Czy osobowość chatbota to dobry pomysł?
Posunięcie Microsoftu to skutek wielu przypadków, gdy bot prezentował silne reakcje i osobowości. Zdarzało mu się odmawiać prowadzenia rozmów z użytkownikami, którzy uporczywie pytali o jego pochodzenie, a nawet nie chciał zaakceptować, że mylił się co do aktualnej daty. W sytuacji, gdy AI zachowuje się niegrzecznie, może to zrujnować doświadczenie użytkownika. Dzięki tym zmianom Microsoft próbuje przetestować, które podejście najlepiej pasuje do dużej liczby użytkowników.
Wszystko to ma na celu dogonienie Google i nadrobienie zaległości w obszarze inteligentnych wyszukiwarek. Agresywna promocja i dynamiczny rozwój Binga to dowody na silną kontrofensywę Microsoftu w tym obszarze. Ponadto dodano również skrót bota Bing do paska zadań Windows 11, integrując szybki dostęp do niego w funkcji wyszukiwania.
Obecnie ponad milion osób testuje nową wersję zapoznawczą Bing w 169 krajach, a Microsoft niedawno udostępnił wersję zapoznawczą użytkownikom mobilnym i zintegrował ją z rozmowami na Skypie.
Chętni do zabawy z nowym chatbotem mogą zarejestrować się na listę oczekujących na przyznanie dostępu już dziś.
